poniedziałek, 12 września 2011

Nieprzemyślane rozmyślenia - po prostu

Zastanawiacie się pewnie, skąd ta nazwa? Rozmyślenia chyba wiadomo, ale w razie, jakby ktoś jednak nie wiedział - rozkmina nad wszystkim i nad niczym, o sprawach mało istotnych, jak i wyniosłych. Ale dlaczego nieprzemyślane? Czyżbym chciał w ten sposób pokazać wam, że nie myślę nad tym, co piszę/robię? Otóż nie. Prawdopodobnie, gdy za rok coś mnie tknie, żeby czytać te posty (dobra, póki co jeden post) przekonam się, że w tym momencie nie myślałem chyba nad tym, co piszę, pomimo, że w chwili obecnej wiem, że jednak przeprowadzam procesy myślowe. Trochę zagmatwane, ale sprawdźcie sobie archiwum GG sprzed roku, poczytajcie kilka rozmów i dojdziecie do podobnych wniosków, co ja teraz.

Do rzeczy - rozmyślam czasem nad przeznaczeniem, oraz różnymi "znakami z nieba", czy coś. Parę dni temu chyba dostałem taki znak. Bo czy to przypadek, żebym dostał 4 oferty kupna 4 innych samochodów tej samej marki i modelu (nie podam o jaki chodzi, żeby nie robić reklamy, czy cuś). Co więcej, dwie z nich to czysty przypadek (obaj sprzedający wzięli mnie autostopem, żeby nie to, nie dowiedziałbym się o tych dwóch pojazdach). Przypadek? Znak? A może coś innego? Piszcie w komentarzach, a ja pójdę rozmyślać dalej...

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodziło o coś innego. Inaczej pewnie będę rozumował za rok, czy dwa, więc rozmyślania byłyby nieco inne, gdybym zaczął je pisać rok temu

    OdpowiedzUsuń