piątek, 16 września 2011

Backmasking

Zapewne wielu o tym słyszało. Wsteczne odtworzenie utworu. Piosenka "puszczona od tyłu". W niektórych można wyłapać słówka, czy całe zdania (najpopularniejsze, to zwrotka Led Zeppelin - Stairway to heaven, oraz Kaliber 44 - plus i minus). Przypadek? Celowe działanie? Trudno orzec. Zastanówmy się nad + i -. Co widzimy? W całości stworzone przez Piotra "Magika" Łuszcza. Nikt inny tam nie śpiewa, tekst od początku do końca wymyślił Mag. Pierwsze/ostatnie (zależy jak rozumować) słowa? Tj przy wstecznym odtworzeniu - "Ty już wiesz. Lecę od tyłu, uwierz". Średnio wyraźnie słychać, ale zrozumiale. I to nakierowuje moje myślenie, iż było to (tj taka forma utworu) była celowa. Po co? Chciał coś ukryć? A może pokazać, że rzeczywiście jest magikiem? W to ostatnie wątpię, gdyż ukryty tekst "znaleźli" po 6 latach od nagrania. Wcześniej nikt nawet nie przypuszczał, że on istnieje. A może wiedzieli najbliżsi? Nie wiadomo i nie chcę snuć żadnych daleko idących teorii. Ale zastanawiałem się nad jedną sprawą. Po opublikowaniu backmaskingu tego utworu, często czytałem wypowiedzi internautów, iż Magik wiedział, że za 4 lata zginie. Gdyż w "plus i minus" od tyłu wyraźnie słychać powtarzające się "cztery po cztery". Moim zdaniem - miała to być promocja (dość niespodziewana) jego grupy. K44. Dlaczego tak sądzę? Chyba widać. Cztery po cztery to 44, tak jak np dwa po trzy to 32. A co wy o tym sądzicie? I o utworze i ogólnie o backmaskingu? Piszcie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz