poniedziałek, 31 października 2011
Ojro 2012
Thaa, za jakiś niedługi czas odbędą się u nas mistrzostwa. Niby fajnie, bo to dość ważne wydarzenie, jakoby "szansa dla Polski na zaistnienie w Europie", ale mimo, że odbędą się za ok. pół roku... jesteśmy jeszcze w ciemnej... eee.. daleko w polu :) Dlaczego? (Przypominam, że to moje subiektywne przemyślenia, mogące mieć się nijak do rzeczywistości) Stadionów gotowych praktycznie nie ma (w Poznaniu jest, ale trawa nie rosła, nie wiem, jak jest teraz), drogi dojazdowe rozkopane, aż szkoda zawieszenia, by po nich jeździć, ale trzeba, otoczenie stadionu (poznańskiego, rzecz jasna, przy innych nie byłem) po prostu tragiczne, idąc na mecz można złamać nogę w trzech miejscach, utopić się w błocie, zostać rozjechanym przez tramwaj czy samochód. No przepraszam ja was bardzo, ale tak mamy się zaprezentować staremu kontynentowi? Że cztery lata to za mało, żeby postawić kilka stadionów? Wyremontować drogi do nich? I przede wszystkim - zadbać o bezpieczeństwo kibiców? Niektórzy z Was pewnie stwierdzą, że wiele się działo w ostatnich latach, jak np. Smoleńsk, zmiana rządu, wybory parlamentarne, ale... niektóre z tych wydarzeń były do przewidzenia. Ciekawi mnie jedno - niedługo zima, ziemia skostnieje i do marca wszelkie budowy będzie trzeba wstrzymać. A potem co? w ok 2-3 miesiące zdążymy wszystko przygotować? Nie sądzę. Europie pokażemy (wszyscy, jako naród, choć odpowiedzialni za mistrzostwa są tylko rządzący) że jesteśmy nieudolni, nie potrafimy zrobić ogólnopolskiej (właściwie ogólnopolsko-ukraińskiej) imprezy jak trzeba. Nosz kuu. Jeśli EURO 2012 okażą się niewypałem (a moim osobistym zdaniem stanie się tak na 90%), to chyba coś dla kraju zrobię. I mam nadzieję, że nie będę musiał tego robić sam. Ktoś chętny? Jeśli chcesz coś zmienić, to powiedz rodzinie, znajomym, że coś się może dziać. Bo ja sam nie jestem w stanie nic zrobić. Ale jeśli będzie nas więcej, niż garstka...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Usunęło mi komentarz. Zdzierstwo.
OdpowiedzUsuńChciałam tylko napisać : cześć, ciekawą jesteś osobą. Aczkolwiek rozpisałam się bardziej i tu zonk.
Ciekawie piszesz. Wciągnęła mnie większość Twoich wpisów. Nie dlatego, że poruszasz ciekawe tematy, większości z nich i tak bym nie strawiła. Dlatego, że piszesz lekko. Da się to w spokoju czytać, niczym wciągająca książka o morderstwie, która trzyma w napięciu od początku do ostatniego słowa.
Wybacz. Do kiedyś.
No cóż, na bieżąco myślę, jakich słów używać, temat sam się rozwija i czasem czytając sam się dziwię, jak doszedłem do tej puenty. Może dlatego tak się to czyta. A może nie. Wszystko jest subiektywne
OdpowiedzUsuń