Tak dziś myślałem na tematy różne i różniaste, miedzy innymi o wierze katolickiej. I nasunęły mi się dość ciekawo-kontrowersyjne pytania... Dlatego katolicy potraktujcie to jako test:
1. Skoro Bóg jest wszechmogący, dlaczego się do nas nie odezwie?
2. Skoro Bóg jest niezmiernie miłosierny, dlaczego dla zwykłego zakładu pozbawił Hioba wszystkiego? Czy to oznacza, że ma wiarę i miłość do Niego gdzieś? No i - czy w ten sposób propaguje hazard?
3. Dlaczego przykazanie 10 dekalogu nie ma sensu, ale połączone z 9 już tak? Czy to ingerencja kościoła w dekalog? Jeśli tak - jak brzmiał ten prawdziwy?
4. Czy pamiętacie swój pierwszy sakrament - chrzest? W końcu to on zadecydował o waszej wierze
5. Skoro prarodzicami są Adam i Ewa i to od nich pochodzi gatunek ludzki, to czy to oznacza, że jakikolwiek związek jest kazirodczy?
Póki co - tyle. Czekam na odpowiedzi w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz